Niniejszy artykuł stawia sobie za zadanie prześledzenie dynamiki afektu traumy na podstawie interpretacji wiersza Yusefa Komunyaki, Twarzą w twarz, będącego poetycką ekfrazą Pomnika Weteranów Wietnamu. W oparciu o ślady przepracowywania i odgrywania traumy podmiotu lirycznego, autor stawia pytanie o taką figurę traumy, która wymyka się obu procesom. Ta dostępna staje się dzięki zestawieniu nieludzkich form bycia, współdzielonych przez pomnik oraz samą traumę, otwierając tym samym drogę dla sojuszu dyskursów traumy i badań materialistycznych. Wiersz Komunyaki wraz z refleksjami Mai Lin, autorki pomnika, pozwalają nam także przedefiniować doświadczenie traumy poprzez zmysł dotyku. To właśnie dotyk jest tym tropem, który pozwala nam nawiązać nowe relacje etyczne z innymi, dzięki współdzieleniu traumy. Tym samym, aspiracje tego artykułu można sprowadzić do czterech zasadniczych celów: 1) analizy Twarzą w twarz w oparciu o badania nad traumą i studia materialistyczne, która pokazuje i poszerza rozumienie traumy; 2) rewizji naszego rozumienia relacji pomiędzy traumą oraz materią; 3) oceny tego, jak spekulatywne przesunięcia ludzkich i nieludzkich granic pozwalają nam uchwycić traumę, która zasadniczo operuje na granicznym doświadczeniu podmiotowym; 4) propozycji figury wspólnoty opartej na kruchości i transformatywności granic oraz etycznego imperatywu z niej płynącego, wpisującego się w traumatyczną erę, w której przyszło nam żyć.