Artykuł przybliża sylwetkę Seweryna Pollaka, znanego przede wszystkim jako tłumacz i eseista, oraz koncentruje się na jego twórczości poetyckiej. Liryka autora Wypraw za trzy morza, oceniana różnie, często krytycznie (również przez niego samego), jest miejscem niezwykłych, osobistych wyznań, wspomnień, rozmów z najbliższymi i pożegnań. To tu, w poezji, Pollak mówi także o swoim żydowskim pochodzeniu, o którym milczy w tekstach prozatorskich, nawet adresowanych do bliskich. Istotne miejsce w lirycznych tomach Pollaka zajmują wiersze zawracające ku Zagładzie, aktualizujące poczucie zagrożenia i obcości. W utworach rozdrapujących rany pamięci, dyktowanych przez lęk, rozpoznanie siebie jest przenikliwe i śmiałe, a poetyckie „ja” – najwyraźniejsze.
Poszukując możliwie szerokiej perspektywy dla przedstawienia Pollaka, autorka odwołuje się do interesujących materiałów rękopiśmiennych – zwłaszcza do tomów korespondencji poety z żoną Wandą Grodzieńską.