Gest polityczny w rosyjskim teatrze XXI wieku był zjawiskiem w istocie marginalnym. Kluczową rolę w kształtowaniu politycznego oraz społecznego programu odegrały legendarny już, niezależny rosyjski Teatr.doc, skupiający się na aktualnych wydarzeniach życia politycznego i społecznego, poruszający sprawy bolesne, traumatyczne, tematy uznawane za tabu, a także Festiwal Lubimowka, niezależny projekt, którego celem było promowanie młodych dramaturgów. W lipcu 2022 roku festiwal oficjalnie podtrzymał swoje antywojenne stanowisko, ogłaszając nabór tekstów Dramaturgia przeciwko wojnie. Jednocześnie stało się jasne, że bezpieczna organizacja festiwalu na terenie Rosji nie jest możliwa. W ten sposób powstał ruch Echo Lubimowki ¾ emigracyjny festiwal objazdowy, który stał się bezprecedensowym zjawiskiem w historii teatru, umożliwiając publiczne przedstawienie opozycyjnych tekstów antywojennych. Echo Lubimowki pozwoliło rosyjskojęzycznym twórcom będącym na wygnaniu w różnych zakątach świata otwarcie wyrazić swoją antywojenną postawę, uchwycić głos współczesności poza narzuconą narracją propagandową. Celem niniejszego artykułu jest analiza strategii dramaturgicznych na podstawie tekstów zaprezentowanych w ramach festiwalu Echo Lubimowki w latach 2022−2023 (między innymi Wojna się jeszcze nie zaczęła Michaiła Durnienkowa [2015], Crime Asi Wołoszyny [2022], Wania żyje Natalii Lizorkiny [2023], Dyskredytacja Anastasii Patłaj i Nany Grinstein [2023]) jako narzędzi do konstruowania dyskursu antywojennego oraz próby zmierzenia się z tragedią wojny.