Góry zajmują eksponowane miejsce w mnemotopice romantycznej. Z powodów historyczno-politycznych mnemotoposem stały się w literaturze polskiej XIX wieku (zesłańczej) zwłaszcza góry Kaukaz. W twórczości kaukazczyków imperatyw solidarnej pamięci odgrywał rolę wyjątkową: był spoiwem łączącym kaukaskich zesłańców we wspólnotę i umożliwiającym jej wyjście z nicości, w której chciał ją pogrzebać carski wyrok. Świadectwem tej szczególnej zesłańczej kultury pamięci jest rozległa literatura dokumentacyjno-wspomnieniowo-pamiętnikarska polskich kaukazczyków, a także pisana „za Kaukazem” poezja. Znaczna część tych relacji zdradza związek z pamięcią już samą przynależnością genologiczną (pamiętnik, wspomnienia). Upamiętnieniu służyły też dedykacje „przyjaciołom i spółtowarzyszom broni” zamieszczane na tomikach wierszy i wspomnieniach.
Różnorodność odsłon tematyki memoratywnej w tekstach kaukaskich jest ogromna: od motywu pamięci „początku” (biblijnego, mitycznego); geologicznej „pamięci skamieniałej”, poprzez pamięć historyczną ludzkości, poszczególnych ludów i narodów (tu m. in. „pamięć” kaukaskiego rodowodu Polaków); pamięć fundacyjną zesłańczej zbiorowości, po poetyckie i spisywane prozą (auto)biografie traktowane jako forma pamięci (mimetycznie „naśladujące” strukturę pamięci, ułożone podług jej reguł i porządku), a zwieńczane na ogół „pamięcią (o) śmierci”. Godna uwagi jest też metafora „wzgórza pamięci” (z wiersza Kaz-beg W. Strzelnickiego), wprost utożsamiająca genius loci Kaukazu z pamięcią. Góry te wpisują się trwale w polską pamięć zbiorową, w historię Polski spisaną w oparciu o indywidualne doświadczenia świadków i ofiar carskiego terroru.