MOOCs to kursy e-learningowe tworzone przez uniwersytety, instytucje badawcze, podmioty biznesowe i rządowe. Uniwersytety upowszechniają w nich najnowszą wiedzę, a podmioty biznesowe ułatwiają rozwijanie kompetencji, szczególnie z zakresu biznesu, ekonomii i informatyki. Paradoks polega na tym, że choć MOOCs są otwarte dla globalnych użytkowników, to jednak prezentują cechy charakterystyczne dla kultur swych twórców i administratorów, ponieważ są tworzone lokalnie. Aby zidentyfikować cechy kultur widoczne w strukturze i treści wybranych kursów MOOC, przeanalizowano 267 kursów na temat creative writing zamieszczonych na 5 platformach: Coursera (USA), FutureLearn (Wielka Brytania), XuetangX (Chiny), JMOOC (Japonia) i Skill Academy (Indonezja). Okazało się, że Skill Academy i Coursera są najbardziej ukierunkowane na cele biznesowo-marketingowe, choć reprezentują odmienne kultury. Natomiast kursy chińskie, japońskie
i indonezyjskie konsekwentnie odzwierciedlają reaktywność tych kultur i są zorientowane na ludzi oraz afiliację. Prezentują holistyczne podejście do uczenia (nacisk na kontekst), czyli wykorzystują wykłady na żywo, co nie zdarza się na obu platformach zachodnich. Dlatego za mit należy uznać stwierdzenie, że MOOC jest lustrem kultury, w której powstał. Platforma MOOC prezentuje interesy administratorów i właścicieli. Platforma odzwierciedla jednak tylko niektóre kulturowe cechy głęboko zakorzenionych praktyk edukacyjnych. Właścicieli platform diametralnie różnią cele ich działalności: akademickie (przekazywanie wiedzy ogólnej odchodzące do przeszłości po komercjalizacji Coursery i edX), marketingowe (nastawione na zdobycie klientów i pracowników) lub gospodarczo-polityczne (XuetangX). Aby MOOC był użyteczny dla reprezentantów innej kultury, potrzebne jest nie tylko tłumaczenie na inny język, lecz także modyfikacja celów i metod nauczania, treści i szaty graficznej.