Artykuł skupia się na działalności Zakonu Franciszkańskiego na terenie Kustodii Ziemi Świętej w czasach epidemii, zarówno w minionych stuleciach, jak i obecnie. W ciągu swej historii Bliski Wschód wielokrotnie był nękany przez epidemie. Stolica Apostolska powierzyła opiekę nad sanktuariami w Ziemi Świętej Braciom Mniejszym, lecz opiekowali się oni również pielgrzymami, potrzebującymi i chorymi. Udzielali wszechstronnej pomocy duchowej i materialnej. Taką samą troskę okazywano miejscowej ludności. Na podstawie źródeł literackich i przekazów pątników można opisać dawne sposoby zmagania się z zagrożeniem epidemicznym. Chodzi o środki duchowe, ale także materialne. Na podstawie źródeł literackich i tras pielgrzymów można opisać sposoby radzenia sobie z zagrożeniem epidemiologicznym. Jest to przede wszystkim kwestia środków konkretnych, ale także duchowych. W okresach zarazy otaczano opieką przedstawicieli wszystkich Kościołów chrześcijańskich (katolickich, prawosławnych i protestanckich) oraz miejscową ludność (muzułmanów i Żydów). Doświadczenie sprawiało, że za jedyny skuteczny sposób zapobiegania epidemiom uważano izolację chorych i podejrzanych o zarażenie. Podobne środki stosowano na całym w świecie walcząc z epidemią COVID-19. Wprowadzane stopniowo restrykcje nie dotyczyły wyłącznie mieszkańców Bliskiego Wschodu. Zaprzestano pielgrzymek i wycieczek, praca duszpasterska i edukacyjna została poważnie ograniczona. Działalność charytatywna i kulturalna zakonników zostały niemal całkowicie sparaliżowane. W trudnym okresie pandemii franciszkańska Kustodia zapewniała materialne i duchowe wsparcie miejscowej ludności, która pozostawała w izolacji i bez żadnego wsparcia. Praktyka stosowana przez franciszkanów w Ziemi Świętej do dziś stanowi bazę doświadczeń, z której można czerpać w trudnych czasach.