Niniejsza praca ma na celu zwrócenie uwagi na fakt, że język tekstów prawnych (z założenia mający opisywać całą znaną rzeczywistość) nie nadąża za postępami nauki. Ustawodawca posługuje się zaczerpniętymi z niej pojęciami, lecz nie zawsze konsekwentnie przypisuje im jednolite definicje. Może to powodować trudności w stosowaniu aktów normatywnych, w których występuje terminologia naukowa. Przykładem takiej luki definicyjnej jest „mikroplastik” – pojawia się on w aktach uchwalonych na szczeblu Unii Europejskiej, ale nie sformułowano jego definicji pozwalającej na obejmowanie tych samych desygnatów jednolitą nazwą. W artykule prezentowane są najpierw teksty prawne zawierające pojęcie mikroplastiku, który uznano – obok farmaceutyków i substancji zaburzających gospodarkę hormonalną – za nowe źródło zagrożenia dla zdrowia występujące w żywności spożywanej przez człowieka. Mikroplastik jako jedyny z wymienionej triady nie ma definicji legalnej. Następnie autor omawia jego robocze definicje stworzone przez przedstawicieli środowisk naukowych i urzędowych. Na terenie Polski organem, który pierwszy zwrócił uwagę na zagrożenia związane z mikroplastikiem i zaproponował jego formalną definicję, była Najwyższa Izba Kontroli. Artykuł zawiera niektóre wnioski z raportu NIK poświęconego mikroplastikowi jako czynnikowi wpływającemu na stan
zdrowia człowieka. Przegląd wieńczy autorska próba sformułowania względnie zwięzłej definicji, która potencjalnie będzie się nadawać do ujęcia w treści prawa krajowego.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Nr 2 (2023)
Opublikowane: 2024-04-05