Celem artykułu jest krytyczne rozważenie kwestii, czy humanistyka jest współodpowiedzialna za kryzys klimatyczny ze względu na dominujące sposoby jej uprawiania. Jak się wydaje, dominujące praktyki dyskursywne humanistyki współczesnej – poznawcze, komunikacyjne, tekstowe – wyrosłe na gruncie zachodniego modelu myślenia, znajdują się w sprzeczności z postulatami proklimatycznymi. Tendencja do wydzielania obszarów badań, do kategoryzowania i wąskiej specjalizacji, a także logika wzrostu oraz struktura instytucjonalna nauki nie sprzyjają rozwijaniu m.in. współzależności, relacyjności, odpowiedzialności, myślenia perspektywicznego, czyli postaw i postulatów niezbędnych w działaniu dla dobra klimatu. Ponadto symboliczna kultura pisma, która bazuje na zapośredniczaniu, dystansie oraz wysokich kompetencjach komunikacyjnych, również nie wspiera realizacji tych postulatów, a nawet znajduje się z nimi w sprzeczności. Opierające się na tych zasadach praktyki dyskursywne warto zmienić. Szerzej stosować powinniśmy inne formy komunikacji i modele poznawcze oraz skupiać się na praktykowaniu współzależności i działań dla klimatu we współpracy z innymi obszarami nauki.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Tom 31 Nr 1 (2023)
Opublikowane: 2023-10-16