https://doi.org/10.31261/RSL.2023.33.01
Choucas, mniej znana powieść autorstwa Zofii Nałkowskiej wydana w 1927 roku, ostrze krytyki i ironii kieruje w stronę imperialnej polityki Francji i Hiszpanii początku XX wieku. Przedmiotem artykułu jest sposób formułowania owej krytyki. Istotne jest bowiem nie tylko rozszyfrowanie historycznych kontekstów, które w swoim utworze wykorzystuje Nałkowska, czy prywatnych poglądów autorki na kwestie wojny i kolonizacji (zbadania tych kwestii podjął się Włodzimierz Wójcik), lecz także analiza języka używanego przez bohaterów powieści – panią de Carfort i pana Carrizales – do obrony, uzasadnienia czy pochwały kolonialnej polityki. Szczegółowej analizie poddane zostało zwłaszcza znaczenie dwóch przymiotników używanych w narracji bardzo często, zazwyczaj do charakterystyki wyglądu postaci, „egzotyczny” i „rasowy”. Przyjmuję hipotezę, że nadużywanie tych określeń nie jest po prostu formą kapitulacji Nałkowskiej wobec obfitości słownika czy też rodzajem nieuświadomionego manieryzmu, a sposobem krytyki pojęć, które pisarka rozpoznaje jako puste znaczące. Określenia te, wchłaniając w toku narracji różnorakie znaczenia i pojawiając się w coraz to nowych kontekstach, odsłaniają swoją arbitralność i niereprezentacyjność.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Tom 33 (2023)
Opublikowane: 2023-12-15
10.31261/RSL