W wyobraźni Zachodu mucha jest pomiotem (abiektem). Budzi wstręt i jako taka przynależy do świata „zwymiotowanego, odrzuconego, upadłego”, który definiuje – na zasadzie różnicy – ramy ludzkiego istnienia. Zupełnie inne wartościowanie nadaje musze Tadeusz Różewicz w dramacie Odejście Głodomora z 1976 roku. W scenie czwartej tytułowy bohater opłakuje muchę, którą zgniótł w dłoni, a następnie dokonuje nad jej ciałem rachunku sumienia. Szkic jest próbą odczytania dramatu w kontekście tanatologii (śmierć muchy jako fantazmat śmierci własnej Głodomora). Zwraca także uwagę na żałobne aspekty utworu, który, razem z Pułapką i poematem przerwana rozmowa, stanowi osobiste pożegnanie Różewicza z Franzem Kafką.