Obserwujemy obecnie szóste, plejstoceńsko-holoceńskie wielkie wymieranie. Jednym z istotnych czynników przyczyniających się do dramatycznego spadku różnorodności dzikiej fauny i flory są zmiany klimatu. Ludzkość podjęła walkę ze zmianami klimatu w 1992 roku, kiedy to w trakcie Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro przyjęto Ramową Konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu. Niestety efektów tych wysiłków nie widać. Wzrost emisji gazów cieplarnianych doprowadzi do wymarcia połowy gatunków na Ziemi do końca wieku. Ograniczenie wzrostu temperatury do 2°C (w stosunku do ery przedindustrialnej) do 2100 roku oznaczać będzie zmniejszenie różnorodności gatunkowej o 25%. Naukowcy przestrzegają, że jeśli nie podejmiemy natychmiastowych działań, czeka nas katastrofalna utrata różnorodności biologicznej. Dzikie zwierzęta kręgowe już dzisiaj stanowią zaledwie 4% biomasy wszystkich kręgowców, dramatycznie niewiele w porównaniu z biomasą zwierząt hodowlanych.